výhody registrácie

Kniha Genezis

Biblia - Sväté písmo

(POL - Poľský - Gdańska)

Gn 30, 1-43

1 A widząc Rachel, że nie rodziła Jakóbowi, zajrzała Rachel siostrze swej, rzekła do Jakóba: Daj mi syny, a jeźli nie dasz, umrę. 2 Zapalił się tedy gniewem Jakób na Rachelę, i rzekł: Zażem ja Bóg, który zawściągnął płód żywota twego? 3 A ona rzekła: Oto służebnica moja Bala; wnijdźże do niej, i porodzi na kolanach moich, a będę też miała syny z niej. 4 I dała mu Balę, służebnicę swoję, za żonę; i wszedł Jakób do niej. 5 Tedy poczęła Bala, i urodziła Jakóbowi syna. 6 I rzekła Rachel: Skazał za mną Bóg, i usłyszał głos mój, a dał mi syna; i dlatego nazwała imię jego Dan. 7 Potem zaś począwszy porodziła Bala, służebnica Racheli, drugiego syna Jakóbowi. 8 Tedy rzekła Rachel: Mężniem się biedziła z siostrą moją, a przemogłam; i nazwała imię jego Neftali. 9 A obaczywszy Lija, że przestała rodzić, wzięła też Zelfę, służebnicę swoję, i dała ją Jakóbowi za żonę. 10 I urodziła Zelfa, służebnica Lii, Jakóbowi syna. 11 Zatem Lija rzekła: Przyszedł huf; i nazwała imię jego Gad. 12 Porodziła też Zelfa, służebnica Lii, drugiego syna Jakóbowi. 13 I rzekła Lija: To na szczęście moje; bo mię szczęśliwą będą zwały niewiasty; i nazwała imię jego Aser. 14 I wyszedł Ruben czasu żniwa pszenicznego, i znalazł pokrzyki na polu, a przyniósł je do Lii, matki swej; i rzekła Rachel do Lii: Daj mi też proszę z pokrzyków syna twego. 15 A ona jej odpowiedziała: A małoż na tem, żeś mi wzięła męża mego, iż też chcesz wziąć i pokrzyki syna mego? Tedy rzekła Rachel: Niechajże śpi z tobą tej nocy za pokrzyki syna twego. 16 A gdy się wracał Jakób z pola pod wieczór, wyszła Lija przeciwko jemu, i rzekła: Do mnie wnijdziesz, gdyżem cię pewną zapłatą najęła sobie pokrzykami syna mego; i spał z nią onej nocy. 17 Tedy wysłuchał Bóg Liję; i poczęła, i porodziła Jakóbowi syna piątego. 18 I rzekła Lija: Oddał mi Bóg zapłatę moją, żem była dała służebnicę moję mężowi mojemu; i nazwała imię jego Isaszar. 19 Potem począwszy jeszcze Lija, porodziła szóstego syna Jakóbowi. 20 I mówiła Lija: Obdarzył mnie Bóg zacnym upominkiem; już teraz będzie ze mną mieszkał mąż mój, bom mu urodziła sześciu synów; i nazwała imię jego Zabulon. 21 Potem porodziła córkę, i nazwała imię jej Dyna. 22 Wspomniał też Bóg, na Rachelę, i wysłuchał ją Bóg, a otworzył żywot jej. 23 Tedy począwszy porodziła syna, i rzekła: Odjął Bóg zelżywość moję. 24 I nazwała imię jego Józef, mówiąc: Niech mi przyda Pan drugiego syna. 25 I stało się, gdy porodziła Rachel Józefa, mówił Jakób do Labana: Puść mię, abym się wrócił do miejsca mego, i do ziemi mojej. 26 Daj mi żony moje, i dzieci moje, za którem ci służył, że odejdę; bo ty wiesz posługi moje, jakom ci służył. 27 I rzekł do niego Laban: Proszę, jeźlim znalazł łaskę w oczach twoich, zostań ze mną; bom doznał tego, że mi Pan dla ciebie błogosławił. 28 I rzekł: Mianuj mi zapłatę twoję, a dam ci ją. 29 Tedy mu odpowiedział Jakób: Ty wiesz, jakom ci służył, i jaki był dobytek twój przy mnie. 30 Bo ta trocha, którąś miał przede mną, rozmnożyła się wielce; i błogosławił ci Pan na przyjście moję, a teraz kiedyż ja się też starać będę o dom swój? 31 I rzekł: Cóżci mam dać? I odpowiedział Jakób: Nie dasz mi nic; ale jeźli to uczynisz coć powiem, tedy się wrócę, a będę pasł i strzegł bydła twego. 32 Przejdę dziś przez wszystkie trzody twoje, odłączając stamtąd każde bydlę pstre i nakrapiane, i każde bydlę płowe między owcami, a nakrapiane i pstre między kozami; to będzie zapłatą moją. 33 I da świadectwo o mnie sprawiedliwość moja na potem, gdy przyjdzie do zapłaty mojej przed tobą; wszystko co nie będzie pstre i nakrapiane między kozami, a płowe między owcami, niech będzie za kradzież poczytane przy mnie. 34 Tedy rzekł Laban: Oby się stało według słowa twego! 35 I odłączył onegoż dnia kozły strokate, i nakrapiane, i wszystkie kozy pstre, i nakrapiane, i wszystkie, co jaką białą odmianę miały, także i płowe między owcami, i oddał je do rąk synów swych. 36 I odłączył się Laban od Jakóba, jakoby na trzy dni drogi; a Jakób pasł ostatek owiec Labanowych. 37 Nabrał tedy Jakób prętów zielonych topolowych, i laskowych, i kasztanowych, i obłupił miejscami skórę ich do białego, obnażając białość, która na prętach była. 38 I nakładł onych prętów, które był obłupił, do rynien i do koryt, gdzie lano wody ( gdy przychodziły owce, aby piły) nakładł ich przeciwko owcom, aby poczynały, gdyby pić przychodziły. 39 I poczynały owce patrząc na one pręty, i rodziły jagnięta strokate, pstre i nakrapiane. 40 I odłączył Jakób jagnięta, a stawiał owce twarzą do jagniąt strokatych, i do wszystkich płowych w stadzie Labanowem, a swoje stada stawiał osobno, ani ich obracał ku stadu Labanowemu. 41 A gdy wszystkich owiec co rańszych przypuszczanie bywało, kładł Jakób pręty przed oczy owiec w koryta, aby poczynały patrząc na pręty. 42 Lecz gdy późniejszych owiec przypuszczanie było, nie kładł ich: i były późniejsze Labanowe, a rańsze Jakóbowe. 43 I tak zbogacił się on człowiek bardzo, i miał owiec wiele, i służebnic i sług, i wielbłądów, i osłów.

Gn 30, 1-43





Gn 30,1 - Ráchel sa rozhoduje pre podobný skutok ako kedysi Sára (16,2). Dáva svojmu mužovi za vedľajšiu ženu svoju slúžku Balu.

Gn 30,3 - Nech porodí na mojich kolenách, to značí, že keď Ráchel vezme narodené dieťa na kolená, uzná ho za svoje. Pozri pozn. k 16,1–7.

Gn 30,5-6 - Ráchel považuje svoju sestru Liu za nepriateľku, pretože tým, že Lia darovala Jakubovi už štyroch synov, robila si akoby väčší nárok na Jakuba. Teraz, keď konečne aj ona má syna, hoci nevlastného, hovorí, že Boh jej prisúdil spravodlivo, odňal od nej hanbu, ktorú vždy cítili bezdetné. Dan značí sudcu, teda Pán rozhodol v prospech Ráchelin.

Gn 30,8 - Neftali, doslovne ,môj boj', t. j. Ráchel zvíťazila nad svojou sestrou. Obidve prostredníctvom detí bojovali o muža. Ráchel si myslí, že teraz sa Jakub nebude starať o Liu, keď ona už má dvoch synov a keď Lia prestala rodiť.

Gn 30,11 - Gad ,šťastie' alebo ,prinášajúci šťastie'. Narodením tohto syna dostáva sa Lii šťastia, pretože sa obávala, že Ráchel ju celkom zatlačí do úzadia. Aser ,blažený', lebo toľko synov – to už bolo naozaj veľké požehnanie pre semitskú ženu.

Gn 30,14-21 - Plody láskavca (Mandragore vernalis) sú žlté a sladké. Táto rastlina sa v Palestíne často vyskytuje. Plody dozrievajú v máji–júni, teda ku koncu palestínskej žatvy. Hebrejsky sa volá dúdaim. Podľa ľudového názoru plody tejto rastliny získavali lásku mužovu a pri neplodnosti mali prinášať šťastie pre rodičov, čiže dietky. Keď Ruben našiel láskavec, Lia videla v tom dobré znamenie pre seba. Ale aj Ráchel chcela mať z plodov "zázračnej" rastliny. Lia jej ich prepustila pod podmienkou, že Ráchel sa zriekne na jednu noc Jakuba. To je znakom, že Lia bola opäť zanedbávaná. Isachar – jéšsákhár – ,získaný za odmenu', za cenu. Lia považuje tohto syna ako odmenu od Pána. Ale ani po narodení Isacharovom veci sa neobrátili v prospech Lie. Pre vplyv Ráchelin totiž Jakub jej nevenoval veľa pozornosti. Prezrádza to meno šiesteho vlastného syna Liinho. Dala mu meno Zabulon, mysliac si, že aspoň po príchode tohto syna Jakub bude u nej bývať. Zabulon značí ,príbytok', ale aj ,obyvateľ'. U bohatých beduínov každá žena mala svoj vlastný stan. Lia dúfala, že napokon si úplne nakloní muža. Dina je odvodená od Dan, teda ,prisúdená' alebo ,tá, čo dosiahla (Lia) svoje právo'. Jakub mal isto viac dcér (46,7), ich mená sa však neuvádzajú. O Dine je už tu zmienka, lebo bude o nej i ďalej reč (34).

Gn 30,22 - Ráchel dosiaľ nemala svojho vlastného syna. Aj ju Pán vypočul a odňal od nej hanbu neplodnosti. Svojmu prvorodenému dáva meno Jozef, čo môže byť od slova ,asaf' ,odňal' alebo od ,jásaf' ,rozmnožiť, pridať'. Oba významy sú teda zahrnuté v mene Jozef: odňal jej Pán bezdetnosť a samotným menom svojho syna prosí, aby jej dal ešte ďalšieho syna: ,pridaj mi – jósef – ešte syna'.

Gn 30,31-34 - Jakub navrhuje pre seba za odmenu naoko dosť málo. Lakomý Laban pristáva na jeho podmienku. V Sýrii sú ovce zväčša biele a len málo je čiernych alebo strakatých. Kozy sú zasa čierne a len zriedkakedy bodkasté a strakaté. Jakub chce mať za odmenu to, čo nabudúce uliahne sa bodkasté a strakaté. Teda žiada si len zriedkavé; normálne zafarbené zvieratá ostanú Labanovi. Ktože by nepristal na takú podmienku? Pre majiteľa bola veľmi výhodná.

Gn 30,35-43 - Lakomý Laban oddelil strakaté a bodkasté kusy od ostatných čried a dal ich do opatery svojim synom, aby takto zamedzil Jakubovi všetku možnosť získať ovce a kozy z párenia strakatých zvierat. Jakub však verí Pánovi.